Czy warto trenować przed snem?

Olimp Sport Nutrition
2021-03-30
Czy warto trenować przed snem?

Podobno każdy moment jest dobry, aby zrobić coś dobrego dla własnego organizmu. W rzeczywistości nie każda pora okazuje się korzystna dla sportu. Czy warto trenować przed snem? Jakich efektów należy oczekiwać?

Trening przed snem, a zachowanie organizmu

Powszechnie wiadomo, że sen odgrywa niesamowicie istotną rolę w kontekście realizowanych treningów i wykonywanych ćwiczeń. To właśnie podczas snu istnieje szansa na pełną regenerację organizmu na wielu płaszczyznach – począwszy od normalizacji napięcia mięśniowego, przez odnowę wyczerpanych zapasów glikogenu, a skończywszy na odnowie przesadnie obciążonego systemu nerwowego. Sama rola aktywności fizycznej w kontekście zasypiania wydaje się logicznie korzystna. Wymęczony ćwiczeniami organizm będzie domagać się większej ilości snu.

 

Co jednak w przypadku trenowania bezpośrednio przed snem? Wysiłek fizyczny powoduje szereg zmian w organizmie. Na pierwszy plan wysuwa się oczywiście wzrost temperatury ciała i przyśpieszenie tętna. Na drugim z kolei pojawiają się przede wszystkim oznaki wzrostu aktywności hormonalnej. W wyniku ćwiczeń organizm powoduje wydzielanie takich substancji jak adrenalina, dopamina i kortyzol – wszystkie oddziałujące na system nerwowo-mięśniowy. Nietrudno być zaskoczonym, że po zakończonym treningu organizm wciąż znajduje się w gotowości do dalszej pracy.

Trening przed snem. Czas na wyciszenie organizmu

Inną istotną kwestią jest fakt, że ciało potrzebuje po zrealizowanych ćwiczeniach optymalnej ilości czasu na wyciszenie. Organizm w większości przypadków potrzebuje co najmniej 60 minut na przejście w stan odprężenia. Przez ten czas będzie dążył do normalizacji poziomu adrenaliny czy wyregulowania przyśpieszonego tętna. Dlatego też, jeżeli ktoś decyduje się trenować tuż przed snem, to niech zwróci uwagę na zapewnienie organizmowi niezbędnego czasu na relaks.

 

Trudno też zaprzeczyć, że sport nie zwiększa apetytu. Myśląc o wieczornym treningu, warto zwrócić uwagę, że posiłek po ćwiczeniach będzie prawdopodobnie ostatnim w trakcie dnia. Jak powszechnie wiadomo, kolację należy zjeść najpóźniej 2 godziny przed planowanym pójściem spać. Najedzenie się tuż przed położeniem się do łóżka może realnie utrudnić sen – obfity posiłek będzie wymagał ze strony układu pokarmowego dużego zaangażowania w kontekście procesów trawiennych. Należy pamiętać, że aktywność i efektywność pracy jelit w nocy jest o wiele mniejsza niż za dnia. Nietrudno wówczas o „zarwaną noc” spowodowaną nieprawidłowościami natury pokarmowej.

 

Nie można jednak podchodzić stronniczo do kwestii czy warto trenować przed snem. Aktywność fizyczna w porze wieczornej to z całą pewnością wartościowy sposób na odreagowanie emocji i zmniejszenie napięcia po niezwykle wyczerpującym dniu. Dobierając optymalny poziom intensywności, odpowiednie ćwiczenia i dostateczny czas na relaksację, można z czystym sumieniem zdecydować się na wykonywanie treningu przed pójściem spać. Podobnie jak we wszystkich sferach życia, należy zachować umiar i zdrowy rozsądek, które powinny zawsze górować nad koniecznością zdobycia wymarzonej sylwetki.