Olimp Racing z mistrzowskim tytułem

Miniony weekend był pełen sukcesów dla zespołu Olimp Racing. Już przed startem Marcin Jedliński miał przewagę ponad 20 punktów nad drugim w klasyfikacji generalnej Gregor Zsigo. Był to efekt pewnej formy na przestrzeni całego sezonu i mistrzowskiej dyspozycji na jego finiszu.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez OLIMP Racing (@olimp_racing)

Dwa tygodnie temu, na torze Slovakia Ring, Marcin Jeliński wygrał obydwa rozgrywane sprinty. W wyścigu Endurance zajął wówczas trzecie miejsce (tuż za Stanisławem Jedlińskim). Dlatego przed startem 4 września w Brnie Marcin Jedliński potrzebował zaledwie ósmego miejsca w sprincie, aby wygrać klasyfikację generalną. Zawodnik jednak nie kalkulował i walczył do samego końca, wygrywając nie tylko sprint, ale także Endurance. Tym samym zdobył tytuł mistrza sprintu ESET V4 Cup w GT i GT3.

Zawsze jadę po to, aby zwyciężyć, niezależnie od pozycji w klasyfikacji. Cieszę się, że tytuł mistrza sprintu ESET V4 Cup w GT i GT3 przypieczętowałem podwójnym zwycięstwem na torze w Czechach. To był pracowity, ale dobry weekend dla całego naszego zespołu. Co najważniejsze – pomimo śliskiej nawierzchni udało nam się uniknąć jakichkolwiek uszkodzeń – komentuje Marcin Jedliński, obecny mistrz sprintu ESET V4 Cup w GT i GT3.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez OLIMP Racing (@olimp_racing)

Podczas zawodów minionego weekendu drugie miejsce sprincie i trzecie w wyścigu długim również zajął zawodnik naszego zespołu – Stanisław Jedliński. Szczególnie imponujący w jego wykonaniu był pierwszy sprint. Do samej mety konkurował z Gregorem Zsigo i Piotrem Wirą, ostatecznie pokonując obydwóch.

Wyścigi w prestiżowej GT Open

Oprócz startów w FIA CEZ oraz ESET V4 Cup Olimp Racing startuje także w serii GT Open. Podczas lipcowych wyścigów na węgierskim torze Hungaroring Marcin Jedliński jechał w parze z Karolem Baszem, a Stanisław Jedliński z Krystianem Korzeniowskim. Karol Basz to utytułowany zawodnik, ambasador Olimp Sport Nutrition i kartingowy mistrz świata. Krystian to natomiast trener w akademii Porshe i uczestnik Volkswagen Castrol Cup. Podczas wyścigu obydwa zespoły utrzymywały dobre tempo. Karol Basz był o włos od wywalczenie pole position, a Krystian walczył na równi z bardziej doświadczonymi kierowcami, pomimo swojego pierwszego startu w samochodzie klasy GT3.

Kolejne wyścigi GT Open odbędą się 12 września na torze Red Bull Ring w Austrii oraz 24 października w Barcelonie.