Po porażce w Zawierciu z Wartą na inaugurację, Asseco Resovia dostała okazję do rehabilitacji już kilka dni później. Niestety zamiast tego, po raz kolejny dostała srogą lekcję od rywali i nadal pozostaje bez zwycięstwa w PlusLidze.

Asseco Resovia nie radziła sobie przede wszystkim ze znakomitymi zagrywkami Bartosza Kwolka, który równie dobrze też atakował. W pierwszym secie to on poprowadził gości do zwycięstwa. W drugim Asseco Resovia odzyskała oddech, teraz to ona prowadziła i… podobnie jak kilka dni wcześniej w Zawierciu, wszystko roztrwoniła. Tym razem goście odpalili skuteczny blok, w którym brylował Andrzej Wrona i z wygranego seta, zrobiła się porażka. Onico prowadziło już 2:0.

Asseco Resovia zdołała wygrać tylko trzecią partię, a w kolejnej znów nie miała nic do powiedzenia. Goście dopięli swego i wywieźli z Rzeszowa trzy punkty.

Asseco Resovia – ONICO Warszawa 1:3
Sety: 18:25, 23:25, 25:23, 21:25.
Asseco Resovia: Redwitz, Jarosz, Buszek, Mika, Możdżonek, Smith oraz Perry (libero), Masłowski (libero), Shoji, Schulz, Szerszeń i Perłowski.

Fot. Asseco Resovia