Olimp wraca na FIBO! Z nowościami!
Gosia Rdest, ambasadorka Olimp Sport Nutrition, nie ukończyła drugiego wyścigu z W Series, który odbył się w Belgii. Na torze Zolder Rdest została uderzona przez auto jednej z rywalek i wyeliminowana z dalszej walki.
Od początku weekendu wyścigowego na belgijskim Zolder Gosia Rdest prezentowała bardzo dobre tempo. Tor nie był zawodniczce obcy. Startowała na nim w sezonie 2018 za kierownicą Audi R8 LMS GT4, biorąc udział Mistrzostwach Europy GT4.
Po dobrze prognozujących treningach, gdzie Polka uplasowała się kolejno na 9. i 7. miejscu, przyszła pora na sobotnie kwalifikacje. W drodze wyjątku do rywalizacji zostały dopuszczone również zawodniczki rezerwowe. Podczas walki o pozycję startową do wyścigu, na swoim najszybszym okrążeniu, Gosia w ostatnim sektorze została zablokowana przez jedną z zawodniczek rezerwowych. Nie przeszkodziło jej to jednak na zakończeniu kwalifikacji w pierwszej dziesiątce. Po doskonałym starcie w wykonaniu Rdest i szybkim awansie na 7. pozycję, reprezentantka Polski na trzecim okrążeniu wyścigu została wyeliminowana z możliwości dalszej rywalizacji o cenne punkty. W Gosię Rdest uderzyła zawodniczka z Wielkiej Brytanii, odbierając jej tym samym szansę na ukończenie wyścigu.
Zwycięstwo padło łupem holenderki Beitske Visser, która prowadziła od startu do mety. Na podium, po Visser stanęły kolejno: Jamie Chadwick oraz Alice Powell.
- Niestety wracam bez punktów i bez kompletu wyścigowych doświadczeń. Z każdej sytuacji zawsze staram się jednak wyciągnąć plusy i maksymalną naukę. W tym przypadku były to dwa bardzo dobrze przejechane treningi i cenne wskazówki nowego, doświadczonego inżyniera. Jestem też zadowolona z kwalifikacji – mówi Gosia Rdest.
Po dwóch wyścigach Gosia Rdest jest dziesiąta w klasyfikacji generalnej W Series.
The information below is required for social login
Zaloguj się
Stwórz nowe konto